Gyniuś-przytoczę Twój wątek z wypowiedzi tzn."kształcenia narodowego w PRL-u",mam pytanie,czy w tamtym okresie w matematyce,fizyce,chemii itp.obowiązywały inne zasady?Gdzie Ty pobierałeś nauki,w Moskwie?Od 1945 roku,o historii Polski i Narodu nie mówi się prawdy.Buduje się kłamliwe tezy,pod potrzebę chwili czy sytuacji politycznej.Gdyby w tej kwestii nauczyciele podjęli strajk,na pewno uzyskaliby poparcie wielkiej części społeczeństwa.Mamienie ludzi o bohaterstwie i kształtowanie osób o podejrzanej i niejasnej przeszłości,kreowanie tychże na" moralny kręgosłup narodu"(Bartoszewski,Kułakowski,Geremek i wielu innych)to jest powód do strajku.Nie potrafię zrozumieć Broniarza,o co Mu chodzi w podjudzaniu przeciwko sobie tej grupy społecznej.Moim zdaniem przywrócenie do życia szkół zawodowych,jest w pełni zasadne.Po ukończeniu tej szkoły,można skończyć technikum,zdać maturę i podjąć studia,nie widzę w takim systemie edukacji nic zdrożnego.Bredniami nazywam wieszczenie wielkiej zguby narodowej,po wdrożeniu tego programu.Moim zdaniem,największą tragedią było wprowadzenie reform rządu Buzka,tj.reforma szkolnictwa,administracyjna,zdrowia i rentowo-emerytalna.Wszystkie"niewydarzone",ale bronione przez kręgi,które z tych przemian korzystały i do dzisiaj czerpią profity.
Napisany przez zefel, 04.04.2017 20:34
Najnowsze komentarze