@zefel - o to ci chodziło w tym twoim pokrętnym elaboracie ,stąd czerpiesz natchnienie władzy . Jarosław Kaczyński oświadczył co następuje: "Jestem po drugiej stronie rzeki". Jest to równoważne z oświadczeniem: "Jestem na przeciwnym brzegu rzeki". To pozwala z kolei stwierdzić: "Jestem z innego brzegu". Po przetłumaczeniu tego zdania na język niemiecki otrzymujemy: "Ich bin vom anderen Ufer". To w języku polskim jest "idiom" i oznacza: "Jestem homo" a u Niemców jest to równoznaczne z: "Ich bin schwul". To w języku polskim na pewno już oznacza: "Jestem gejem". Tak więc, Jarosław Kaczyński, zachowując swój skomplikowany styl i zawiły tok myślenia, powiedział coś, co wymagało - jak zwykle - domyślania się, co też on ma na myśli. Zgodnie z zasadą Kaczyńskiego wobec adwersarzy: "Pan już wie co ja mam na myśli" - ja już wiem: zrobił pan "coming out". Tak, panie Kaczyński, TYM RAZEM wiem dokładnie, co pan miał na myśli :P
Napisany przez gyniuś, 28.02.2017 09:17
Najnowsze komentarze