Każdy kij ma dwa końce i w tym przypadku jest podobnie.Dziwi mnie że po tylu latach obłudy ze strony pani dyrektor nikt nie zauważył iż tam jest coś nie tak,ciągłe podchody,szpiegowanie współpracowników i głaskanie tych lojalnościowych to był sposób na zarządzanie grupą ludzi.Druga sprawa to pracownicy, którzy zatrudnili się chyba tylko po to aby mieć ubezpieczenie natomiast chęci do pracy żadnej,ciągłe przesiadywanie na chorobowych,a potem poczucie krzywdy przy podziale premii,zapominając o tym że premia jest za pracę.Sprawa wymaga pełnej przejrzystości a nie udawanie że nic się nie stało.Ci starzy pracownicy są motorem napędzającym tę firmę natomiast,młodzież wychodzi z założenia że wszystko się im należy.Jeżeli nowa pani dyrektor wcześnie dostrzeże te mankamenty to winna jak najwcześniej z częścią tego towarzystwa spierającego się wzajemnie po prostu rozstać,czym szybciej tym lepiej.
Napisany przez ~Wyka, 27.01.2017 16:27
Najnowsze komentarze