Jako mieszkaniec Wodzisławia jestem jak najbardziej za uruchomieniem cyklicznie jeżdżących pociągów w relacji Rybnik - Wodzisław, jako uzupełnienie obecnie istniejącej siatki połączeń. Nie rozumiem Waszych argumentów, że ogryzkami nikt nie będzie jeździ, powołując się na rozkład z przełomu 2012 i 2013 roku, który to oferował najpierw jedno połączenie do Katowic, a potem wcale do stolicy województwa. W końcu skończyło się na 4 parach pociągów do Rybnika (Czechowic), którymi z wiadomych przyczyn nikt nie jeździł, bo po pierwsze nijak pasowały, a do tego ciągle się spóźniały, bo rozkład był pod jednostki, a połączenia obsługiwały składy lokomotywa + wagony, co wymagało dodatkowego czasu na oblot składu na stacjach końcowych. Oferta o jaką teraz toczy się batalia to uzupełnienie dobrze pracujących 8 par pociągów, o cyklicznie jeżdżące połączenia między Rybnikiem a Wodzisławiem. Pozwoli to dla tej relacji zachować odpowiedni takt (na przykład odjazdy w szczycie co pół godziny) czy wspólny, tani bilet. Bardzo dużo mieszkańców Radlina czy Wodzisławia jeździ do Rybnika samochodem/autobusem czy to do pracy, czy to do szkoły. Sporo Rybniczan pracuje również w Radlinie na koksach czy na Marcelu. Cdn...
Napisany przez Artur Klimek, 05.01.2017 12:55
Najnowsze komentarze