@Toffi: Dobrze kombinujesz. Taki ma codzienny obieg Impuls u nas. Właśnie przed chwilą przyjechałem z Bełsznicy ostatnim osobowym z Bohumina do Katowic. W Bełsznicy wsiadałem tylko ja, w Czyżowicach nikt nie wsiadł, nikt się nie dosiadł. W Wodzisławiu wysiadłem tylko ja, nikt nie wsiadł. Na pokładzie oprócz mnie i obsługi stwierdziłem dwóch skrajnie pijanych mężczyzn z bogato zastawionym trunkami stoliczkiem oraz jedna para. Podejrzewam, że połączenie te zyska największą popularność w weekend, kiedy będzie nim się dało dojechać na imprezę do Katowic czy wrócić z Czech z całodniowej wycieczki z Pragi czy Brna. Sam pociąg to nic innego jak podsył jednostki na rano do Katowic. Zresztą, to dopiero drugi dzień nowego rozkładu - ludzie muszą się przyzwyczaić :)
Napisany przez Artur Klimek, 12.12.2016 22:53
Najnowsze komentarze