Czasami nie da się już czytać tej rywalizacji rybnicko-wodzisławskiej. Ludzie, taka jest prawda, że bez rewitalizacji linii 158 zarówno Rybnik i Wodzisław nie miałby tylu połączeń osobowych czy towarowych. Wątpię, że ktoś puściłby ekspresy przez Racibórz, ze względu na długi czas przejazdu, dlatego uważam, że rewitalizacje zarówno linii 158 jak i 149 otworzyły na nasz region nowe perspektywy. Jeszcze 3 lata temu nikt by nie pomyślał, że będziemy mięli 3 pary codziennych ekspresów na dobę czy przez nasz region będą jeździły nowe Fiaty, Ople czy Hyundaie. Warto połączyć swoje siły, a nie ciągle się dzielić. Rybnik, Wodzisław i Racibórz mają obecnie najlepszą siatkę połączeń w całym subregionie. Kolej pasażerska w Wodzisławiu jest daleko z przodu przed Żorami czy Jastrzębiem, które kolei pasażerskiej nie posiada wcale. Od grudnia z Wodzisławia będziemy mieli 8 par pociągów KŚ, 3 pary pociągów PKP IC i sporo ciągle przybywających pociągów towarowych, które jeżdżą non stop przez całą dobę. Z takich marzeń oprócz wspomnianego Krakowa, widziałbym przez nasz region przetrasować Chopina czy uruchomić wakacyjną TLK/IC z Bohumina do Gdyni (Helu/Łeby) przez Wodzisław, Rybnik, Orzesze Miasto, Tychy, Katowice. Taka jest prawda, że Wydmy, które nam odebrano miały bardzo dobrą frekwencję i taki pociąg jest potrzebny temu jakże mocno zurbanizowanemu regionowi.
Napisany przez Artur Klimek, 23.11.2016 22:57
Najnowsze komentarze