Wiemy. To stara sprawa, z 2012 roku czyli z czasu - pozwolę sobie przypomnieć - kiedy nikt nie upominał się o kolej w rejonie Wodzisławia, władze miały temat w poważaniu a TEK jeszcze nie istniał. Do projektu POIiŚ 7.1-47 [[Zakup taboru kolejowego do obsługi połączeń międzywojewódzkich realizowanych przez województwa: małopolskie, podkarpackie, śląskie i świętokrzyskie]] zostały wpisane szczegółowe trasy, i mimo że początkowo mowa była tylko o trasach łączących miasta wojewódzkie, w projekcie ostatecznie pojawiła się trasa Kraków - Katowice - Rybnik, bo najwyraźniej ktoś o Rybnik zadbał. Szkoda tylko że nikt wtedy nie zauważył iż tory ciągną się dalej na południe. Rybniccy lobbyści choć od szeregu lat robią wszystko żeby zdominować subregion, to w takich sprawach nie myślą wcale kategoriami subregionu i dbają tylko o swoje miasto :( Ale głównym adresatem pretensji powinny być tu miasto i powiat oraz lokalni politycy, którzy tej sprawy wtedy nie dopilnowali. Tyle historii, dobrze że teraz miasto próbuje to odkręcić, tylko adresatem powinien być urząd marszałkowski (a nie małopolski oddział PR), potrzeba by też odrobiny dobrej woli ze strony tegoż urzędu aby obejść warunek w postaci wpisanych tras, np. wydłużyć trasę w projekcie. Cóż, pewnie ich to przerasta, ale może wystarczyłaby sama zmiana numeru pociągu w Rybniku, dzięki czemu formalnie od Rybnika to byłby już inny pociąg?
Napisany przez hades_tek, 23.11.2016 19:59
Najnowsze komentarze