Zwolniłam się z pracy,by zajmować się mamą,koleżanka pracuje ale płaci starszej sąsiadce by "przypilnowała" jej teściową,która fizycznej opieki nie wymaga,ale trzeba ją przypilnować na 8h,mimo tego teściowej do domu opieki nie oddała...I te tłumaczenie,że przebywała w domu opieki "na jakiś czas".Matka miała 92 lata,więc Pan i Pana rodzeństwo już dawno na emeryturze,trzeba było zająć się mamą i czekać z nią na izbie przyjęć zanim zostanie przyjęta na oddział.Lamenty teraz są,ok,zgadza się,lekarz okazał się ch*jem ale pytanie,czy Wasza rodzina była wobec Pani Hildegardy taka super...
Napisany przez ~córka, 18.11.2016 13:18
Najnowsze komentarze