@inny - ale chyba nikomu nie zależało na budowaniu kultury poprzez tablice na przystankach. Bo przecież gdyby nie było dobrych imprez - nie byłoby czego reklamować. Raczej chodziło o dotarcie do osób które w mniejszym stopniu słuchają radia, nie czytają portali internetowych czy gazet. A także w dotarciu do nie-rybniczan którzy czekając na autobus, przy okazji mogą się dowiedzieć że za tydzień będzie to i tamto. Dodatkowo poprawiono estetykę miasta zarówno w dzień jak i w nocy. Z budżetem obywatelskim jest tak samo jak z konsultacjami - mało ludzi się w to angażuje ale za to ci najbardziej aktywni. Ja też mocno włączyłem się w konsultacje dotyczące mobilności i niech żałują ci którzy milczeli bo być może uda się dużo fajnych rzeczy przeforsować w Rybniku związanych z poruszaniem się po mieście. :) Nieaktywnymi nie ma się co przejmować. Natomiast zauważ, że w Rybniku prawie w ogóle nie są odwoływane imprezy - chyba że przesuwane np. z winy choroby artysty itd. A wiesz dlaczego? Dlatego, że prawie zawsze ilość sprzedawnych biletów gwarantuje ich rentowność. Myślę, że to wynika też z tego, że Rybnik jest silnym ośrodkiem muzycznym, dużo ludzi lubi tu dobre filmy, nieźle wypada czytelnictwo w bibliotekach na tle innych miast, również muzyka artystyczna i kabaret ma tu dużo pasjonatów.
Napisany przez Arteks, 04.10.2016 16:35
Najnowsze komentarze