Ja doznajeje już od 4 lat prześladowania od naszej koordynatorki w Zielonej Górze w szpitalu. Dziś od oddziałowej wcześniej od znajomych w szpitalu po to aby ustąpić miejsca pracy ich znajomym wszystko tak zorganizowane że jestem zła niedobra nie pracowita dzis znów doznałam nerwicy niemocy sił fizycznych wymioty i ból głowy i serca na tle nerwowym. Zwolnilam się z pracy 11;55pojechalam do domu płacze i nie wiem jak dalej żyć
Napisany przez ~Wkurzona, 03.10.2016 16:42
Najnowsze komentarze