Napisz komentarz...Jak autor już zafunkcjionował w przestrzeni publicznej z tym tematem to mam kilka pytań jako mieszkaniec: 1. Nigdy nie miałem sesji wideo na policji - a w tej sprawie był pan przesłuchiwany przy użyciu innych rejestratorów? Albo w ogóle przesłuchanie w tej sprawie? 2. Nie informowałem Grzegorza Wawocznego, Dawida Wacławczyka o żadnych faktach związanych z postępowaniem prokuratorskim, w sprawie którego byli przesłuchiwani przez raciborski sąd. - A czy informował pan inne osoby? to one mogły przekazać informację. Jak się pan tam w ogóle znalazł w tym postępowaniu? 3. W treści przywołanego przez Dawida Wacławczyka sms nie było żadnych informacji, związanych z opisanym powyżej postępowaniem. - może przywołał innego SMSa? 4. W kwestii domniemanego ujawniania treści prywatnej korespondencji sms, uważam że [...]: - to albo zachował się nieelegancko i powiedział prawdę, albo zachował się elegancko i kłamał? Domniemane ujawnienie? Kupa śmiechu. 5. Wyrażam głębokie zdumienie, że mimo wciąż toczącego się postępowania prokuratorskiego, dopuszczono do ujawnienia danych osobowych niektórych świadków. - Dane były ujawnione wcześniej, co sprawia, że funkcjonują w przestrzeni publicznej, ale to moja skromna opinia. Funkcjonowały już jako plotka - to wynika z artykułu. 6. W zaistniałej sytuacji rozważam podjęcie stosownych kroków prawnych. - czyli jakich? A na pewno nie wypłynie przy tej okazji coś ciekawego? 7. Naiwnie brzmią zeznania radnego [...] - naiwnie to brzmią historie o Yeti. A tak na marginesie to pan jest radnym, czy kim? Bo jakoś o panu jeszcze nic nie słyszałem. mógłby się pan pochwalić, jaki jest pana związek z tą sprawą, zamiast wymieniać się korespondencją z wacławczykiem na łamach portalu?
Napisany przez ~naiwniak, 23.09.2016 07:47
Najnowsze komentarze