Do Arteks-chłopie,przytoczyłeś tu jako argument życie ptactwa wodnego w okolicach elektrowni Rybnik.Mogę Cię zapewnić że przed powstaniem elektrowni,nie spotkałbyś łabędzi,perkozów,kaczek,dzikich gęsi itp.Ktoś niezorientowany wyciągnie wniosek,że to elektrownia swoimi wyziewami zauroczyła i zachęciła do gniazdowania przytoczone przez Ciebie ptactwo.Otóż nie,spowodował to sztuczny zbiornik,z ciepłą przez cały rok wodą.Mogę Cię zapewnić,że w obrębie wiatraków,gdyby stworzyć podobne warunki byłoby tak samo.To że nie ma gryzoni i owadów(bardziej potrzebnych lub mniej),to wina nadmiernego nawożenia chemicznymi środkami pól,oraz bezmyślnego stosowania środków ochrony roślin.Podobna sytuacja jest u zachodnich sąsiadów(na polach wiatraki nie stoją),i proszę,nie próbować z mojej osoby,robić bezmyślnej istoty.
Napisany przez zefel, 11.06.2016 19:42
Najnowsze komentarze