gyniuś-zgodzom się z tobą, może trocha nie obiektywnie pisza, ale przpisy drogowe są na tyla proste że chyba kożdy umie je pojąć, tak jak prowadzeni auta, to są proste czynności, ludzie kupują komputery, pralki, telewizory i jakoś umieją je obsługiwać, to też przepisy ruchu drogowego nie stanowią większego problemu, do mie obsługa pralki je trudniejszo niż jechanie autem, bo w aucie czuja sie swobodnie a w pralce musza czytać co i jak, jak moja przyjeżdżo to mie w tym wyręczo, bo tam je pieron wiy wiela programów, a przepisy są proste, ta jak obsługa auta, ten kto chce się nauczyć to się nauczy, wiync ta karta to ściema, bo głupi i tak pozostanie. Prosty przykład, jo miołech 10 lot, egzamin na karta rowerowo, wyedukowany na maksa, egzamin jedynie z teroii, głównie znaki i pytania pana policjanta, jedni umieli a inni się nie uczyli a wszyscy zdali, gdzie tu sens gdzie logika? To samo było przy karcie motorowerowej. Tu chodzi o kasę i nic więcej.
Napisany przez koło, 24.05.2016 23:38
Najnowsze komentarze