Obiektywizm à la Kinga Rusin. Dziennikarka TVN komentowała list prezydenta Dudy... w trakcie odczytu.Teatralne miny i kąśliwe uwagi - tak można podsumować zachowanie Kingi Rusin podczas czytania prezydenckiego listu na Kongresie Kobiet.Dziennikarka TVN miała odczytać słowa głowy państwa skierowane do uczestniczek wydarzenia. Oprócz tego Rusin pokusiła się jednak o znaczące miny wyrażające dezaprobatę wobec treści listu i własne refleksje. Na przykład, po przeczytaniu słów: Polska należy od lat do światowej czołówki, jeśli chodzi o liczbę kobiet we władzach przedsiębiorstw Rusin wycedziła: Chyba nie w tym kraju żyjemy. Podobnie zachowywała się publika, która w pewnym momencie zaczęła przeraźliwie buczeć. Ot, przykład tolerancji i równouprawnienia…http://wpolityce.pl/media/292867-obiektywizm-a-la-kinga-rusin-dziennikarka-tvn-komentowala-list-prezydenta-dudy-w-trakcie-odczytu
Napisany przez OMAMYUROJENIA, 14.05.2016 05:45
Najnowsze komentarze