gyniuś, może masz rację w tej kwestii, ale znam księdza w Rybniku, który za ślub nie chciał ani grosza, dosłownie, bo jak mi powiedział to jego obowiązek. Ja jednak zapłaciłam dobrowolnie, bo moim zdaniem to też praca i nikt nie chciałby z nas pracować za darmo a przede wszystkim, nie wystawił mi na dzień dobry sztywnego cennika, wtedy inaczej bym z nim pogadała. Prawdą jest, że takich księży to jak na lekarstwo, znam też takich co są hazardzistami i grube pieniądze przewalają. Zapytaj następnym razem czy da ci to na papierze, że nie udzieli ci ślubu lub chrztu. Zapewniam, że każdy się zgodzi. Z mszami po śmierci, wiesz... jeśli przejmujesz się opiniami innych to zapłacisz ile wlezie, ja osobiście mam to gdzieś co ludzie powiedzą i jaki pomnik wystawię i ile mszy zamówię. Tłum zapłaci, bo co tłum powie? A co jeśli zamówisz mszę w innej parafii? heheh.. też będą gadać że nie dałeś na msze...dobra..pochówek na cmentarzu, tu się zgodzę, że łoją równo grabarz również, ale co parafia to inny cennik i od biedy nikt nie każe nam chować zmarłych na rodzinnych cmentarzach. Powiem ci, że z wprowadzaniem zwłok do kościoła to to nie jest tak, że jak zapłacisz to pogrzeb będzie w kościele z trupem. My tu jesteśmy do tego przyzwyczajeni, ale w Bytomiu np. tam zawsze pogrzeb jest tylko w kaplicy czy sobie tego życzysz czy nie, wyjątkiem był taki jeden dziadek, ksiądz zrobił mu pochówek w kościele, tylko dlatego, że tamten zbierał na tacę. Z komunią też jest tak, że księża mają swój cennik, a im większa wioska, tym większe wymagania księży co do prezentów dla nich. Prawie wszyscy płacą, bo myślą że tak trzeba, bo myślą, że będą problemy, bo co inni powiedzą. Dla mnie to głupota ludzka, która wykorzystują księża maksymalnie. Oczywiście nie wszyscy.
Napisany przez starowinda, 28.04.2016 09:39
Najnowsze komentarze