i jeszcze jedno psycholu. Na spotkaniu z kandydatem na posła PISiomatołów, na pytanie co PISiomatoły muszą zrobić żeby uratować górnictwo, kandydat odpowiedział że "strona społeczna musi zgodzić się na pewne ograniczenia". Co śmieszne, uczestnicy spotkania przyjęli taką wypowiedź jako rozłożenie kosztów na każdego polaka. Nie zrozumieli że strona społeczna to tylko górnicy i związkowcy. Reszta polaków już swoje koszty poniosła. Nie wierzcie w cudowne ocalenie całego górnictwa przez PISiooszołomów.
Napisany przez zezem, 21.10.2015 18:17
Najnowsze komentarze