foto: @NowoczesnaPL Lider Nowoczesnej przyznał, że na potrzeby kampanii wyborczej zaciągnął kredyt. Chodzi o naprawdę niebagatelną sumę. „Marna inwestycja, chyba że bezzwrotny...” – kpią z Petru internauci. – Wziąłem kredyt na kampanię wyborczą – powiedział Ryszard Petru w programie „Gość poranka” w TVP Info. Dodał też, że chodzi o kwotę dwóch milionów złotych. – Przypomnę, ustawa mówi o sposobach finansowania kampanii wyborczych: albo są to wpłaty od osób fizycznych (…) albo kredyt bankowy. Tak naprawdę w Polsce to tylko jeden bank udziela tego kredytu – tłumaczył Petru.Ciekawe, jakie Petru przedstawił źródło spłaty? Dotację budżetową? A jak przegra? Jakie jest zabezpieczenie?
Napisany przez OMAMYUROJENIA, 07.10.2015 08:37
Najnowsze komentarze