Razem z Komorowskim z pałacu zniknęły obrazy. Muzeum Narodowe sprawdza, gdzie są.Bronisław Komorowski pozostawił swojemu następcy nie tylko świecącą pustkami kasę kancelarii, ale i... puste ściany. Okazało się bowiem, że w Pałacu Prezydenckim brakuje dwóch zabytkowych obrazów, które są własnością Muzeum Narodowego (MN). Obecnie trwa sprawdzanie, co stało się z antykami.Kiedy Andrzej Duda objął urząd po Bronisławie Komorowskim, opinia publiczna zaczęła poznawać kulisy poprzedniej prezydentury. Okazało się choćby, że nie ma żadnych notatek z rozmów byłego prezydenta z zagranicznymi politykami. Ale problemy nie dotyczą jedynie zapisków dyskusji, czy dzieł sztuki należących do Muzeum Narodowego. Chodzi także o kasę!Już na początku sierpnia „Rzeczpospolita” pisała, że po odejściu Bronisława Komorowskiego prezydencka kasa świeciła pustkami. Tuż przed zakończeniem urzędowania, w czerwcu, pensje dla urzędników byłego prezydenta wzrosły w porównaniu do maja łącznie o 0,5 mln zł, a z tytułu nadgodzin i nagród wypłacono 400 tys. zł. O wydatkach Kancelarii Prezydenta z tego okresu pisaliśmy zresztą niejednokrotnie. Tylko w 2015 r. wydano 604 tys. zł na zewnętrzne usługi doradcze, mimo że przy kancelarii pracowało sześciu etatowych i dziewięciu społecznych doradców.
Napisany przez OMAMYUROJENIA, 22.09.2015 03:41
Najnowsze komentarze