Chamska odzywka Michała Kamińskiego do wyborcy: "życzę zdrowia, zwłaszcza psychicznego.Michał Kamiński towarzyszył Ewie Kopacz podczas wizyty w Krotoszynie. Zebrani mieszkańcy, zamiast nosić go na rękach, zadawali mu jednak trudne pytania: o to, czy kiedyś będzie startował z list SLD i jak się ma jego sprawa z zegarkiem. Michał Kamiński nie potrafił się jednak zdobyć na nic więcej niż aroganckie odzywki.Kiedy jeden z mężczyzn na krotoszyńskim rynku zapytał Michała Kamińskiego, co robi w Platformie i czy nie będzie tak, że kiedyś przyjdzie mu startować z list SLD, polityk zaczął go poniżać, sugerując, że się ośmiesza. Kiedy na końcu mężczyzna, odchodząc, powiedział do Kamińskiego: "Zdrowia Panu życzę", przedstawiciel "polityki miłości" odrzekł: "Ja Panu też zdrowia życzę, zwłaszcza psychicznego".Kamiński nie zdążył się nacieszyć po wymyśleniu takiej "błyskotliwej" riposty, kiedy zaczepił go inny mieszkaniec Krotoszyna, pytając: "Panie pośle, jak to było z tym zegarkiem?" Chodzi oczywiście o wart 37 tys. zł zegarek, którego Kamiński nie wpisał do oświadczeń majątkowych. "Zapomniałem go wpisać [do oświadczenia majątkowego. Przypomniała mi o nim żona (...) Dostałem ten zegarek w prezencie od niej" - tłumaczył "Faktowi" w lutym 2015 r. Ale - jak wyliczył tabloid - Anna Kamińska, w minionej kadencji radna powiatu otwockiego, by kupić zegarek za aż 37 tys. zł, musiałaby wydać na niego... niemal całe dochody z 2011 r.
Napisany przez OMAMYUROJENIA, 13.08.2015 12:50
Najnowsze komentarze