puchacz-Tu nie chodzi o uciechę czy satysfakcję, to chodzi o to, że jak ktoś traci pracę, posadę, to staje się automatycznie bezrobotny, choćby na dobę, a w tym przypadku bezrobocia nie ma, tracą posady i automatycznie nagle wskakują na nowe posady, czyli w urzędzie brakowało urzędników a obecny kierownik MOKu był zły, skoro inny musiał go zastąpić inny kandydat .... Tak to wygląda,no bo o co w tym chodzi? Nagle wszyscy zamieniają się etatami, chcesz nam wmówić że to nie są jaja a coś innego?
Napisany przez koło, 13.08.2015 01:18
Najnowsze komentarze