Najbardziej to mi się podoba ten wniosek: "Z badania wynika też, że kobiety dostrzegają statystycznie mniej okazji do picia piwa niż mężczyźni" :-)))) Ja tam lubię i lagerki i nielagerki, moje ulubione piwo to Guiness, a jeśli lagerki, to z browarów regionalnych. Polecam np. Pilsweizer z Grybowa - mało ludzi ich zna, a robią bardzo fajne piwka, do niedawna głównie w okolicach Krakowa były, ale teraz coraz łatwiej je kupić 'wszędzie".
Napisany przez Smakosz, 23.02.2015 15:44
Najnowsze komentarze