Rozumiem, że kartę ciąży E. G., jak ją nazywasz, widziałeś? I wiesz u kogo prowadziła ciążę i w ilu szpitalach/klinikach BYŁA wcześniej? Dlaczego wybór padł na Rydułtowy a nie np. Rybnik, Wodzisław czy Racibórz? Podpowiedzi koleżanek, którym "się udało", opinie na internecie, chybił-trafił? Nie wiadomo jakby się sprawa potoczyła w innym szpitalu. Uwierz mi każdy "przypadek" jest inny co nie zmienia faktu, że błędy w sztuce lekarskiej i wątpliwe diagnozy należy wyjaśnić. A co do twojej traumy odnośnie "oddalonej ubikacji"- dlaczego, jako troskliwa rodzina, nie zafundowaliście babci kliniki tylko wpakowaliście do szpitala bez wc na sali? Wstyd. Twoim zdaniem Pito- szpital Rydułtowy powinni zamknąć bo syf, daleko wc i umieralnia, Rybnik powinni zamknąć bo tam 3h kobieta czeka na przyjęcie na oddział, Racibórz zamknąć bo szaleją wirusy. No to rodzić pozostaje w domu z pomocą, jak dawniej, akuszerki.
Napisany przez majawogrodzie, 16.02.2015 19:20
Najnowsze komentarze