Nie wiem jakie są warunki dla Pań rodzących w Wodzisławiu ale faktycznie w Rydułtowach są karygodne!Tak jak jestem zadowolona z chirurgii ogólnej,wewnętrznego,pediatrii,tak nie jestem zadowolona z porodówki!Syn urodzony w Rybniku,poród rodzinny,siłami natury 6h,sala 2 osobowa,nikt postronny nie może przychodzić do sali od tak i oglądać dzieci,tylko jak ktoś chce pokazać dziecko członkom rodziny,całym taborom koleżanek,to w specjalnie wytyczonym do tego pokoju.Córka urodzona w Rydułtowach,pierwsze wizyta na patologii ciąży,gdzie leżało nas 8 osób w jednej sali!Róbta co chce ta,jedna miała 8 rodzeństwa,dziennie rotacja po 16 osób,koleżanki,ujki ciotki przyłaziły,kaszlały i nikt tego nie pilnował i nie zwracał na to uwagi!Potem się dziwią,że dziewczyna,zdrowa dziewczyna umiera na świńską grypę!Brak podstawowych warunków humanitarnych i higienicznych na odziale ginekologiczno-położniczym i patologii ciąży!Noworodki pozarażane sepsą,zbyt późne decyzje o cesarskim cięciu,umiera matka z Gorzyc.Właśnie ciekawe co z tą sprawą,ktoś się orientuje,czy winny lekarz będący na dyżurze został w jakikolwiek sposób ukarany?Na pewno znowu zamiecone pod dywan!Uważam,że porodówka w Rydułowach jest zbyt wysokiego ryzyka by dalej to ciągnąć,za dużo zgonów w ostatnich czasach.Wiadomo,że dzieci umierają,jedno dziecko jest słabe,drugie silniejsze,w każdym szpitalu co jakiś czas śmierć noworodka.No ale źle się dzieje jak w XXI wieku podczas porodu czy po porodzie umiera matka,zdrowa kobieta,która została zarażona na terenie szpitala.Wyroki powinny usłyszeć pielęgniarki,że pozwalają na wizyty całych rodzinnych taborów,jak również lekarz,za brak reakcji jakichkolwiek,ludzkich reakcji.Dzieci będą przynajmniej miały dużo miejsca,nie będą musiały się gnieść po 6 w jednej sali.
Napisany przez alexxia84, 13.02.2015 08:35
Najnowsze komentarze