Jakby było u ruskich to sądzę, że moglibyśmy nic nie wiedzieć :P tak samo jak z tym, że dziś rosyjskich żołnierzy nie ma na Ukrainie. Nie te czasy... W przypadku Czrnobyla niby "nic się nie stało" ale wojsko zabierało ze szkół liczniki Geigera i płyn Lugola kazano nam pić nie od parady. Oficjalnie komunikatów nie było, ale każdy wiedział co się stało. A tu - wyłączenie reaktora - nie pierwsze i nie ostatnie w tego typu elektrowniach miało i jeszcze nie raz pewnie będzie miało miejsce. Z tego roku: http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/474262,nagle-wylaczenie-reaktorow-w-rosyjskiej-elektrowni-atomowej-wladze-nie-ma-radioaktywnego-wycieku.html http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Reaktor-elektrowni-atomowej-w-Belgii-wylaczyl-sie-Media-sabotaz,wid,16806381,wiadomosc.html?ticaid=113eed
Napisany przez RadliniankaAW, 06.12.2014 20:48
Najnowsze komentarze