Podczas gdy Jakubczyk debatuje z ludźmi i przedsiębiorcami jak wyjść z długu, jak zrobić by postały nowe miejsca pracy żeby nasze dzieci nie wyjeżdżały za pracą na zachód, jak obniżyć koszty funkcjonowania basenu pan Oślizło spotyka się w kółku WZAJEMNEJ ADORACJI z kilku paniami z KGW stawia im obiad za publiczne pieniądze i radości co nie miara, po czym babcie wracają do domu i szukają wnuków a oni gdzie są ? Na zachodzie za pracą bo w gminie pracy nie ma i nie będzie ważne że emeryturka za cztery lata się będzie zgadzać...
Napisany przez topran, 27.11.2014 18:11
Najnowsze komentarze