Jeszcze do debaty miałem wątpliwości gdzie postawię krzyżyk na karcie do głosowania w drugiej turze. Teraz wątpliwości już nie mam. Retoryka Pani Ronin pozbawiona merytoryki, wiedzy o mieście a do tego wewnętrznie sprzeczna mnie jednak zraziła. Budowanie swojej pozycji nie argumentami, a wyłącznie dyskredytacją obecnej władzy to najłatwiejsze co można zrobić i do mnie nie trafia. Przykłady dalekich pozycji Raciborza w kilku rankingach to manipulacja. Dotarłem do dokumentu źródłowego i okazuje się, że w innych klasyfikacjach jest całkiem dobrze. W odniesieniu do ekspertów: jeśli nie chcą ujawniać swoich nazwisk jeśli Pani Ronin nie wygra to znaczy że nie są to poważne osoby. Kolejna sprawa to przynależność do Odnowy. Nie mam nic przeciwko, ale dla wielu jest to ważne, tymczasem nie ma co do tego jasności. Pani Ronin stwierdziła tylko, że nie należy do sekty. Odnowa sektą nie jest więc kłamstwa nie ma. Nie ma tez prawdy / jasnej odpowiedzi. Sprytny zabieg retoryczny i tyle. Czy takiego "sprytnego" prezydenta chcemy? Żenująca moim zdaniem była wypowiedź Pani Ronin dotycząca strefy ekonomicznej. Pomijając "teren zalewowy" to zarzuca oponentowi, że nie ściągnął inwestorów spoza Raciborza, a chwilę potem mówi o swoich rozmowach z lokalnymi firmami, które by zainwestowały ale... Punkt pocztowy czy lokal gastronomiczny miałby sens gdyby strefa była większa - no chyba że miasto ma prowadzić taki lokal i do niego dopłacać... Totalny brak wiedzy na temat możliwych kierunków wydatkowania środków unijmych, żadnego merytorycznego pytania zadanego konkurentowi ... Można by pisać więcej. Zachęcam do refleksji własnej i nie oddawania głosu tylko przeciwko jednemu z kandydatów. Oddawajmy głosy za. Ja merytorycznego "za" u Pani Ronin nie znajduję.
Napisany przez neutralny_obserwator, 26.11.2014 22:13
Najnowsze komentarze