Marcin_p-Panie Marcinie, spóźnienie rok to dla pana dowalenie wykonawcy? Rynek miał być skończony przed 2014 rokiem, urząd przedłużył do stycznia, kombinując jak tu dogadać się z unią, aby nie stracić dofinasowania. Minęła ciepła wiosna, ciepłe lato, jest jesień a kawałka ziemi nadal ta firma nie potrafi wybrukować, wykończyć itp, artykuły w nowinach ciągle piszą, wszyscy się rozpisują, wszyscy się śmieją, a rynku jak nie ma tak nie ma, powoli rekordy chyba będą w robotach, za komuny chyba by to szybciej zrobili z taką obsadą. Wszystko wszystkim, ale każdy budowlaniec, i ten młody i ten doświadczony, to kiwa głową na to, że idzie się tak spóźnić z takim placem. Skoro uważa pan że dowalono wykonawcy, to ile pan by chciał aby brukowanu panu przykładowo wjazd do garażu, czy chciał by pan, aby wjazd do garażu brukowano i wykańczano panu przez rok? Czy chciał by pan, aby łazienkę robiono panu rok czasu i do tego końca nie widać/
Napisany przez koło, 27.09.2014 21:44
Najnowsze komentarze