@Objektywny - zatajenie? nie bądź śmieszny. Dziś mali pracodawcy sprawdzają pracowników czy żądają zaświadczenia o niekaralności a co dopiero poseł. Niestety jak widać na przykładzie posła tak przekłada się to na sejm - wydolność systemu jest kiepska. Nie uwierzę, że poseł nic nie wiedział. Jest słowo przeciw słowu. "Afera" wypłynęła przed publikacją w Nowinach. Poza tym opisywana sprawa jest kuriozalna. W 2012 skazany w 2014 zatrudniony nie widzisz tego absurdu? Gdyby to była świeża sprawa to owszem, ale nie z takim przedziałem czasu. Człowiek poniósł konsekwencje i ma prawo żyć. Wie na czym stoi. Niestety ktoś robi burzę w szklance wody. Zauważ, że poseł Matusiak to nie Gawęda. Poza tym poseł łamie lokalne prawo a nawet sobie z niego kpi - patrz baner Matusiaka na kamienicy. Formalnie nie powinno go tam być. Poseł znów może powiedzieć, że nic nie widział, ale został przeze mnie osobiście uświadomiony na spotkaniu które organizował jakiś czas temu w Odra.Office. Efekt? Nadal to olewa "ciepłym mo...m" bo jak można posła atakować? Ano można i najwyraźniej trzeba będzie i jemu przykręcić śrubę i rozdmuchać błahą sprawę doprowadzając do śmieszności w sytuacji. Praktycznie wszyscy na rynku potrafią się dostosować ale poseł chyba nie - po prostu święta krowa z immunitetem - nietykalna. Formalnie odpowiada właściciel. ale poseł powiadomiony o tym fakcie powinien zadziałać. Póki co lekceważy ten fakt.
Napisany przez mhl999, 14.09.2014 10:06
Najnowsze komentarze