Wiym kim żeś je :) Kole familoka se posprzątej tzn, kole tej stodoły w kierej miyszkosz! Pederasty wyczuja nawet na necie :)! A złomiorz to ni ma ciężko praca ,to je robota polegająco na kombinowaniu i oddowaniu na złom nie swoich rzeczy! Złomiorz to je kombinator ! Dziękuja za uwaga! I tak skończysz jak samobójca... przykre! A co do moigo wykształcenia i nieróbstwa! Męża poznałach na studiach ,pracowałach w "służbach mundurowych". Ukończyłach administracja na UŚ w 2003 roku a w 2007 pedagogika :)). Moje zainteresowania w wolnym czasie...? Prawo Rzymskie - prawo rzeczowe, własność :))! I najważniejsze - męża poznałam na studiach ,ja pracowałam ,On nie - teraz role się odwróciły:))!Umia godać jako rodowito hanyska i mówić w zależności od potrzeby i okoliczności :). Wszystko co w życiu mam to efekt mojej ciężkiej pracy! Od ojca i matki nie otrzymałam nic( nawet na studiach pracowałam ,bo mój ojciec wyznawał zasadę - że Jego obowiązkiem było utrzymywać mnie do ukończenia szkoły średniej) Z racji tego ,że ojciec nie żyje a matka ma swoje życie ,żyję na własny koszt bez pomocy kogokolwiek! Zostawiłam dom rodzinny i założyłam swoją rodzinę. Mąż nie posiada rodziny w ogóle! Wszystko co posiadamy jest efektem lat nauki i lat ciężkiej pracy! Decyzję o ślubie odkładaliśmy cztery lata by uzbierać na swoje mieszkanie ,bo nie mieliśmy możliwości mieszkania u rodzin! Uzbieraliśmy na mieszkanie ,wzięliśmy ślub ,mieszkanie sprzedaliśmy ,kupiliśmy dom i zamierzamy kupić kolejny w górach! :)
Napisany przez agam1981r, 01.08.2014 18:19
Najnowsze komentarze