@PitoWilson - sam napisałeś, że znaki zobowiązują więc nie dorabiaj ideologii o narwanych kierowcach, bo najprawdopodobniej obaj kierowcy nie zachowali się wzorowo. Tu nie chodzi o wyhamowanie ale przepisową jazdę. Jeden wyjechał bo myślał o niebieskich migdałach, drugi jechał za szybko. Skutek jest taki, że obaj mają nauczkę. Również jazda po drodze z pierwszeństwem nie zwalnia z myślenia. Pisząc o DK81 miałem na myśli ograniczenia prędkości w stosunku do standardu drogi, ale jak widzisz interpretujesz to na swój sposób (40 km/h) i potem dziwisz się, że ktoś interpretuje, że wyrobi przed jadącym samochodem na drodze z pierwszeństwem w terenie zabudowanym. Poza tym jak to mówią śpiesz się powoli :-)
Napisany przez mhl999, 08.06.2014 23:53
Najnowsze komentarze