jakie znaki skoro nimi się nikt nie przejmuje? Wjeżdżając w ulicę Mielęckiego z ulicy Korfantego wjeżdża się w strefę zamieszkania i jak byk jest znak o równorzędnym skrzyżowaniu - a co za tym idzie obowiązuje zasada prawej ręki - wyjeżdżając z ul. Solskiego trzeba uważać byCi ktoś nie uderzył w bok bo wszyscy jeżdżą na pamięć. Także po co znaki skoro nikt się do nich nie stosuje?
Napisany przez mikis, 14.05.2014 22:53
Najnowsze komentarze