Straszenie manifestecjami nie jest argument, aby pozostali podatnicy musieli dopłacać do ich emerytur. Górnicy średnio pobierają emerytury przez 19 lat, czyli o rok dłużej niż przeciętnie wszyscy emeryci. Pracują tylko 20 lat, podczas gdy pozostali pracownicy ok. 30 - mówi Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest Banku Leszek Kostrzewski, Piotr Miączyński: Margaret Thatcher, zanim weszła w spór z górnikami, przygotowała duże zapasy węgla. Kiedy górnicy w 1984 r. zastrajkowali, w kraju nie zabrakło prądu. U nas za każdym razem, gdy rząd mówi, że będzie coś zmieniał, górnicy straszą, że urządza bitwę z petardami pod Sejmem i Radą Ministrów
Napisany przez likwidowacwszystko, 09.05.2014 11:27
Najnowsze komentarze