Jan Niezbędny :-(-No widzisz, a jo wola obalić halba, niż napić się sznapsa, ale ty po sznapsie wyglądosz zapewne tak jak jo po halbie. A tak na poważnie, to u mie w robocie je tysiąc słów na "piwo", bo picie piwa na ślonsu je tradycją, możesz se go nazwać jak chcesz, koży wiy o co chodzi, to jak z seksem, idzie to nazwać jako chcesz, a i tak bydzie wiedzioł o co chodzi w podtekstach, chyba że ty mosz inakszy.....
Napisany przez koło, 29.04.2014 21:50
Najnowsze komentarze