Arteks-Ty chyba nie rozumiesz o czym do ciebie pisze. Otóż kopalnie nie sprzedają mułu jako paliwa, muł kupujesz od prywatnych ludzi. Skoro kopalnie muł traktują tak samo jak kamień podopadowy, to ląduje on na śmietniku, czyli w osadnikach, nikt osadników nie pilnuje. Często też suchy muł wyrzuca się na hałdy. Ty nie umiesz zrozumieć prostych zasad, otóż jak coś w przyrodzie jest dostępne i przydatne ludziom, to będą tym palić. Tam gdzie nie ma kopalń i możliwości taniego opału, to ludzie traktorami jeżdżą do lasów i zaopatrują się w gałęzie po ścinkach, albo kupują kotły na słomę, pelet itp. A ty ciągle żeś się uczepił jakiś przepisów, zakazów itp. Chyba tylko jedna kopalnia sprzedaje muł, swoją drogą ciekawi mnie jak tego dokonała prawnie, inne kopalnie sprzedają miał i flotokoncentrat, który moim zdaniem jest gorszy od mułu, po prostu więcej pyli. Więc skoro muł leży sobie na wysypisku, to jakim cudem chcesz aby ludzie nim nie palili? Na dolnym Ślońsku nie ma kopalń, a ludzie węgiel fedrują i nim palą, mimo zakazów wydobywania węgla i braku kopalń. A jak twój kolega chce mieć prawie bezobsługowe ogrzewanie, to niech sobie kupi piec na ekogroszek, albo na pelet, będzie wtedy miał wszystko automatyczne.
Napisany przez koło, 23.02.2014 11:13
Najnowsze komentarze