@koło - nie opowiadaj bzdur że z ciepłowni jest taki sam smród bo ich obowiązują odpowiednie obostrzenia odnośnie zatruwania środowiska i filtry które muszą mieć. Tylko jednorodzinni zatruwacze są jakoś za bardzo tolerowani w naszym kraju. Problem ze smogiem jest głównie na Śląsku i Małopolsce czyli regionach w których sprzedaje się muł węglowy czyli tak naprawdę zasiarczony odpad którego nawet w czasach PRL nie sprzedawano do opalania... Druga sprawa to że w Polsce północnej mimo większej biedy ludzie chętniej palą gazem, a w miastach są bardziej rozwinięte ciepłociągi. Jestem przekonany, że należysz do ludzi którzy palą śmieci. W przeciwnym razie nie krytykowałbyś tak tych wizyt strażników miejskich. A przecież osoba która ma czyste sumienie nie musi się niczego bać. Mamy co raz to bogatsze społeczeństwo. Co raz więcej co raz lepszych aut. Komórki, laptopy, kilka telefonów, nowoczesne meble. Dlaczego więc wy mieszkańcy jednorodzinnych smrodzących chatek bronicie się przed droższym ale mniej uciążliwym opalaniem? Drogi ciemniaku ze wsi - przecież ciepłociąg, gaz czy prąd to też niesamowicie wygodne rozwiązanie a niewiele droższe co udowodnił słynny Zdzisław Kuczma z Rybnika (ten który narobił zamieszania w Komisji Europejskiej odnośnie zanieczyszczenia powietrza na Śląsku). To dzięki niemu zaczęło coś ruszać w dobrym kierunku. On sam ogrzewa swój prywatny dom prądem i płaci za to ok. 5000 zł. Da się? Da tylko trzeba nie być zatwardziałym ciemniakiem. Ale tak czy owak wkrótce mieszkańcy chatek będą musieli zmienić swoje zwyczaje bo muł będzie zakazany. :)
Napisany przez Arteks, 21.02.2014 00:54
Najnowsze komentarze