Persona1-Dobra, zacznę inaczej, czyli produkcja biodiesla nie wyszła, za to olej rzepakowy kupowano masowo i wlewano do baków. Skąd się wzieło pojęcie "mafia paliwowa" która olej opałowy wlewała do baków(olej opałowy był bez akcyzy i kosztował taniej niż gaz), czemu twoim zdaniem jazda na LPG jest bardziej opłacalna niż na benzynie czy oleju napędowym, skoro LPG pochodzi także z ropy naftowej. Po za tym tona różni się od pojemności, czyli litra,węgiel kupujesz w tonach a drzewo w m3, a palisz jednym i drugim w piecu. Wiec jak chcesz tonę zamieniać na litry kupowane na stacjach? O ile mi wiadomo to ropę kupuje się w baryłkach a nie tonach. A teraz zadam ja ci pytanie, otóż ile kosztuje litr wódki wyprodukowny domowym sposobem a ile ta wódka kosztuje w sklepie, ile kosztuje litr spyrytusu produkowany domowym sposobem a ile w sklepie. Dodam że firmy nie produkują wódki z gotowego cukru, bo to ich za drogo wychodzi, skupują odpady poprodukcyjne i z tego robią alkohol etelowy. Żeby nie prowadzić jałowej dyskusji, to z kg cukru, który kosztuje ok 2,50 zł i 100 gram drożdży, do tego trochę drewna, gazu lub węgla,, to koszt wynosi ok 3,5, natomiast gorzelnie koszt mają znacznie mniejszy, bo produkują z różnych odpadów. Więc jakim cudem twoje socjalistczne, idealne państwo kasuje za wódkę 17-20 zł? Jakim cudem państwo kasje za fajki 12 zł? Skoro koszty tytoni są minimalne i produkcja paczki papierosów to są grosze. Wytłumacz mi ten fenomen i skąd twoje idealne pańśtwo bierze ponad 5 zł za litr paliwa?
Napisany przez koło, 09.02.2014 18:52
Najnowsze komentarze