A ponieważ tak chętnie wszyscy z magistratu chwalą się aquaparkiem, fit parkiem, że nie wspomnę o ścieżkach rowerowych – to w duchu sportowej rywalizacji na zasadach gry liczbowej poszukajmy czegoś na chybił i na trafił, co niewątpliwie podniesie nas na duchu i ciele. I tak ,jak grzyby po grzybiarzach znikają nam zakłady pracy: cukrownia – chybił, mleczarnia – chybił, RAFAKO –chybił, przedszkola – chybił, mieszkania – chybił, polityka oświatowa – chybił (ekscelencja dyrektor G…… już bryluje na krawędzi być – nie być, tylko jedna pierwsza klasa w tym roku). Ale są i sukcesy w tej grze: super markety – trafił (miasto emerytów ma gdzie szaleć), supermarkety- trafił ( bo gdzie obejrzeć tyle polskiego dobra narodowego, w którym polski pracownik dostaje 6 złotych na godzinę- warte obejrzenia) ścieżki rowerowe – trafił (tylko za co kupić rower np. nauczycielka z 25 letnim stażem szukająca pracy po całej Polsce), podwyżka czynszu i tym podobnych usług– trafił (bo za co zorganizować kolejny bal lub nagrody dla swych cudownych dyrektorów i naczelników, to w większych miastach za 50 m kw. płaci się 300 a nie 500 złotych czynszu ), wyprzedaż mieszkań za symboliczną złotówkę - trafił ( radość chwilowa a czynsz dalej płynie strugami do kasy),propaganda sukcesu – trafił ( jak nie ma się mądrego konkurenta, to wybieramy co mamy, a taki Rybnik ma same faktyczne TRAFIŁ),
Napisany przez student1963, 26.01.2014 18:05
Najnowsze komentarze