Tak tylko ubolewać na tym, że boisk zabraknie, a może i lepiej, bo ryzyko złamań i kontuzji duże ,a do ortopedy i tak kolejka długa – no chyba, że prywatnie. I niech się nie dziwi nikt, a szczególnie miłośnicy astronomicznych obserwacji, że gdzieś w okolicy listopada pojawią się na horyzoncie nowe – stare gwiazdy lub meteory, jako niby zwiastun nowej nadziei, nasze wyborcze leonidy. Czyżby pozostał nam tylko lesz-być może, przecież to dobry materiał na kolejny wieczór spotkań przedwyborczych
Napisany przez student1963, 22.01.2014 20:37
Najnowsze komentarze