jegła-Nie, po prostu nie jestem socjalistą. W życiu to co chciałem mieć, to zarobiłem swoją pracą, a praca zazwyczaj wymagała ode mnie myślenia, często także poświęcenia, stresu, potu itp. Zawsze uważałem że każdy kto chce, to sobie poradzi po przez pracę i myślenie, jedno idzie w parze w drugim. Oni nie chcą pracować by żyć, oni mają mało i chcą jedynie dorobić do renty, które finansują im tacy ludzie jak ja. Cejrowski kiedyś pokazywał ludzi w poedzeszłym wieku w ameryce południowej, tam każdy zajmował sie handlem, był poważany a u nas taki emeryt chodzi po ulicach i nie wie co ma z sobą zrobić. Człowiek bez nóg kombinuje jak by tu zarobić, zazwyczaj zarabia jako hnadlowiec, szewc itp, tam jest szanowany jako dobry fachowiec a u nas pobiera rentę jako niepełnosprawny. Bo ci renciści są potrzebni socjalistą, taka propaganda społeczna. Mój dziadek miał 80 lat a sam robił mleko, masło i inne przetwory, sprzedawał na targowisku, babcia robiła dżemy i też jechała na targowisko, lewo chodzili ale to lubieli, było to za komuny, wtedy jeszcze tego drobnego handlu nikt się nie czepiał. A dziś każdy idzie na rentę, bo to się po prostu opłaca być rencistą, dostajesz wszędzie zniżki, do tego kasa za friko. Po co kombinować, lepiej być niepełnosprawny..
Napisany przez koło, 17.01.2014 21:34
Najnowsze komentarze