@mhl999: o tak! Daj sobie rozbić na głowie pełną flaszkę, następnie zatrzymaj 100kg byka, co Cię nią walnął, a potem porozmawiamy... @pozostali: Dziękuję! A teraz lista łgarstw w tym artykule. 1. Ten szlak nie jest "nieczynny", a _zamknięty_. To ważne, bo oznacza, że w~każdej chwili PKP może go naprawić, zmienić jego status i~wpuścić tam pociągi. 2. Żadna z "moich" wypowiedzi nie padła z~moich ust w takiej postaci. To efekt nagminnej praktyki dziennikarzy, którzy sami piszą, co ktoś "powiedział". Moje tam jest jedno słowo - "bezczynna" (odnosi się do tego, że policja nie interesowała się dowodami z miejsca przestępstwa). Red.: "bezsilna". 3. Pisałem do red. Czarnoty: Proszę o dopisanie [...] "Nie widząc policjantów i~nie mogąc się do nich dodzwonić, nie otrzymawszy pomocy ze strony mieszkańców wsi i~będąc przekonanym, że złodzieje albo odjadą, albo - widząc policję - uciekną w~dziesiątki hektarów okolicznej kukurydzy (czemu zresztą dał później dowód jeden z~nich uciekając przed przyjazdem policji) podjąłem desperacką próbę zatrzymania złodzieja, który "odłączył się od stada". Porzuciłem rower na środku drogi i~ze sztylem w garści podbiegłem do złodzieja, który znajdował się na brzegu kukurydzy kilkanaście kroków od drogi. "Stój!" - mówię, ale ten zamierzył się na mnie, pełną jeszcze, [to ważne!] flaszką. On mnie nie trafił, a ja jego tak. I dlatego to nie ja wylądowałem w szpitalu. A także dlatego, że parę sekund później udało mi się ujść przed jego kompanami." BEZ TEGO ^^^^ MOJEGO WYJAŚNIENIA TEMAT NIE ISTNIEJE. Są ludzie, którzy nie przeczytają Waszej gazety za tydzień, a ja nie jestem bandytą za jakiego ma mnie Wodzisławska prokuratura. Na który to list redaktor odpisał mi: "Dopisałem Pana wypowiedź". A~teraz spróbujcie to znaleźć...
Napisany przez jasiu psota, 26.11.2013 21:06
Najnowsze komentarze