Idąc na urlop macierzyński, wychowawczy czy zdrowotny chciałabym wrócić do pracy... Nie rozumie dlaczego pani Sosna nie mogła wrócić na swoje stanowisko... W mojej firmie zastępstwo jest na czas określony. W chwili kiedy wraca ktoś po dłuższej nieobecności zawsze czeka jego biurko. Osoba, która była na zastępstwie albo odchodzi albo proponuje jej się inne stanowisko. Brzydko potraktowali tę Nauczycielkę, i nie ważne czyją córką jest jej zastępczyni... Jeśli pani Sosna była złą nauczycielką to trzeba było się jej pozbyć w inny sposób...A skoro młoda Nauczycielka jest dobra, to niech Obie pracują :)
Napisany przez monika.monika, 26.11.2013 14:23
Najnowsze komentarze