@yo:Ladnie to nazywasz-minimum przyzwoitości-jak zwał tak zwał.To jest taka dziwna mentalność,żeby załatwiać dziecku gdzie indziej a w sumie wychodzi na to samo.Bo widać to że jednak po znajomości ma załatwioną dziecko robotę(ale nie u mnie!)mieści się pani w głowie!Tak gwoli jasności ja nie pochwalam zatrudniania rodziny czy znajomych,ale w tym konkretnym przypadku mogę powiedzieć że zatrudniona córka sprawdza się doskonale na swoim stanowisku.A tytuł artykułu bardzo chwytliwy.Tylko właśnie moimi postami próbuję udowodnić że pani S.nie została zwolniona dlatego iż dyrektorka zatrudniła swoją córkę, tylko dlatego że pani S. nie panowała nad swoim gniewem i agresją w stosunku do dzieci w wieku od 3 do 9 lat! @toki:tak gmina zagryza kija że się urzędniki w jednym urzędzie nie mieszczą,a w osinach 680 mieszkańców i dom kultury wybudowany a kilometr dalej pusty as stoi.A na kolonii tylko ta szkoła została-nie ma domu kultury to szkoła za dom kultury robi a mieszkańców 1100!
Napisany przez mama10latki, 25.11.2013 22:36
Najnowsze komentarze