Jeden dworzec wiosny nie czyni można by rzec. Jeszcze trzeba z tego dworca gdzieś dojechać, a póki co drżymy przy kolejnych zmianach rozkładu jazdy pociągów aby czegoś nie wycięli... Jadąc już za miasto i obserwując widok stacyjek to też serce się kroi. Zabite dechami, pomalowane grafitti, odpychające widokiem - jak tu mają wrócić podróżni? W Czechach co ciekawe każda stacyjka w ładnym stanie, schronienie przed deszczem też się znajdzie. Niestety na wszystko trzema mieć kasę i opłacać się musi. Pomysły może i fajne ale wróżę nikły poziom realizacji w najbliższym czasie. Popatrzeć można co stało się z planami uruchomienia kolejki wąskotorowej z Raciborza Markowic aż pod Gliwice. Nawet turystycznie. Cisza. Szynobus do Głubczyc? Zapomnieć.
Napisany przez romlen, 06.10.2013 13:47
Najnowsze komentarze