Ludzie Mariusz to uczciwy człowiek z dobrej rodziny, wracał z niemiec po pracy więc miał prawo nie patrzeć ile mu daje tymbardziej pewnie nie dała mu tego do ręki a w kopercie , inny człowiek raczej by nie zwrócił, także pomyślcie logicznie a nie zaraz jakieś podejrzenia rzucanie. Ślinka leciałaby każdemu, a pracownica kantoru chyba liczyć nie potrafi :)
Napisany przez pisareczka, 11.09.2013 14:44
Najnowsze komentarze