Można jeszcze dodać , że po prostu to też kwestia doświadczeń historycznych (rozbiory, komunizm, burzliwa transformacja ustrojowa), do tego nałożony etos mickiewiczowskiego mesjanizmu i katolicyzmu. Brak poczucia własności prywatnej Inna sprawa to też kwestia nie koniecznie sprawnie działających "elit" partyjnych, partykularyzm interesów, prywata...( i to w każdej partii );;;; Pewne przywary narodowe ciągną się od czasów sanacji... Kraje o wysokim poziomie gospodarczym i kulturowym dochodziły do tego setki lat ! W Polsce kiedy zaczyna ( bardzo krótki okres wolności ) być w miarę normalnie do możliwości, grupa sprytnych cwaniaków partyjnych znowu podburza najlepszy materiał - prymityw- do zaspokojenia swoich chorych ambicji !
Napisany przez sztomel, 24.08.2013 17:34
Najnowsze komentarze