znawca- Ale prawicę ma się w sercu, a nie w glanach, spodniach, pasie itp. To są tylko rzeczy, które można kupić i znaczenia wielkiego nie mają, po za wygodą chodzenia w nich. Janusz Korwin-Mikke jest prawicowcem, a chodzi w garniturze i muszce, Wojtek Cejrowski chodzi w koszulach hawajskich, krótkich spodenkach i na bosakach a mimo to jest prawicowcem. Profesor Robert Gwiazdowski podobnie chodzi zawsze w garniturze ubrany. Inni prawicowcy chodzą na wojskowo ubrani, więc jak widzisz to różnice w kulturze ubioru są duże. Jak ktoś założy szelki, glany i podwinie spodnie to dla mnie nie jest ani lewakiem ani prawicowcem, dopiero jak widzę gdzie chodzi i co mówi, jakie ma poglądy to wtedy wiem czy kamrat czy wróg. Każdy kto idzie na paradę równości, paradę propagowania zabijanie małych dzieci, czy wszelkie festiwale Regge czy Owsiaka, to z góry wiadomo że to lewak i ręki takiemu się nie podaje, po prostu lewaki to dla nas coś na równo z menelami, bo tylko lewak popiera system gdzie państwo ma się nim opiekować, my prawicowcy to jesteśmy pracowici, mamy pomysły i jesteśmy inteligentni, pomoc nam nie potrzebna, zasada jest prosta, idź do przodu albo giń, czyli odwieczne prawo natury, my wierzymy w prawa natury a wy wierzycie w propagandę fantazji, taka jest różnica między lewakami a prawicowcami. Tylko ostro naćpany lewak jest w stanie uwierzyć że nie ma ras ludzkich a na świecie nie ma agresji, tylko ostro naćpany lewak będzie takie brednie głosił. Gdyby nie było agresji to niczego by nie było, ludzie konkurują z sobą bo jest agresja i dzięki temu ludziom się jeszcze coś w życiu chce. Gdyby byli sami lewacy na świecie to zdechli by albo z zaćpania albo z głodu.
Napisany przez koło, 29.07.2013 23:46
Najnowsze komentarze