Problem polega właśnie na rodzicach. Nikt mi nie powie, że gdyby rodzice im kasy nie dawali, to oni by sobie pozwalali na niszczenie auta. Gdyby taki młody chłopak musiał by sam na siebie pracować, to wtedy wiedział by ile trzeba się namęczyć, aby trochę grosza zarobić i tym samym nikt z nich nie zdarł by opony i nie palił sprzęgła, bo wiedział by że za opony to musiał by prawie miesiąc harować, żeby sobie opony kupić, podobnie z sprzęgłem. Ale rodzice kasę dawają, to co im zależy żeby ją przewalić, łatwo przyszło to i łatwo może pójść. Rodzicie właśnie tak wychowują pasożytów i zawodowych nierobów.
Napisany przez koło, 21.07.2013 13:03
Najnowsze komentarze