mhl999- Pracodawca i to towar, praca pracownika to też towar. To jak sklep, klient to towar bo ma pieniądze, produkty na sprzedaż to też towar po są na sprzedaż, przydatne klientowi. Nie, nie jestem pracodawcą, bo mnie na to nie stać, za młody, za biedny jestem, do tego żyję w socjalizmie nie ma możliwości aby było mnie stać na pracownika, sam pracuje ale bez pośredników, typu pracodawca itp. Co do cen to uwierz mi że socjalizm w europie jest podobny, czyli życie od pierwszego do pierwszego, chyba że się ma szczęście i się żyje z państwówki, bo wtedy żyje sie na koszt podatników a nie na koszt własnej pracy. Zresztą gdybym był pracodawcą, to jaka to różnica? Jak komuś daje kasę za pracę i ten ktoś się na to godzi, to co widzisz w tym dziwnego? Jak byś mi zaproponował 20 zł za godzinę za pracę, to bym się zgodził, jak byś mi dał 7-8zł za godzinę za ciężką harówkę, to bym odmówił, pewnie jak duża większość. Rynek ustala cenę i warunki pracy. Dlatego też na miejsce górnika, rzekomo tak ciężko pracującego jest kilkaset tysięcy chętnych. Zadaj sobie pytanie skoro praca górnika jest ciężka, w trudnych warunkach, to czemu podań na pracę w górnictwie jest kilkaset tysięcy, czemu nie obniżają pensji górnikom, skoro jest taki popyt na pracę górnika?Przecież to nie zgodnie z logiką, to niezgodne z podstawą ekonomi. Ty naprawdę tego nie rozumiesz, czy tylko udajesz idiotę?
Napisany przez koło, 30.06.2013 00:54
Najnowsze komentarze