No i przeciwko komu ma być skierowany ten protest? Bo odczują go tylko i wyłącznie kierowcy, przypuszczam że głównie ciężarówek dla których każda godzina przerwy w podróży to realnie poniesione koszty. Na przyspieszenie otwarcia felernego odcinka autostrady takie blokady nie mają wpływu absolutnie żadnego, po co więc takie akcje? Rozumiem rozgoryczenie ludzi, którzy mają dość potoków tirów przewalających się przez ich małe jak by nie było miejscowości. Ale zupełnie nie rozumiem tych radnych, wójtów, czy sołtysów, którzy z racji pełnionych funkcji powinni wykazać się nieco bardziej racjonalną oceną sytuacji wykraczającą ponad emocjonalne podejście zwykłego szarego mieszkańca, którzy nie powinni ślepo "błogosławić" (swoją drogą czy jego wielebność prałat Nowiński zjawi się aby pokropić demonstrantów świętą wodą prosto z wodociągu łączącego bezpośrednio, jak wszyscy doskonale wiemy, Fatimę z Turskim sanktuarium?) tego typu przedsięwzięciom, chociażby dlatego że już na wstępie są one wycelowane nie w te podmioty które za problemem stoją. Tak więc jakiekolwiek tego typu blokady nie tylko nie rozwiązują żadnych problemów, a jedynie czynią tylko kolejne szkody, w dodatku bogu ducha winnym ludziom takim jak chociażby kierowcy tirów. Przypuszczam, że gdyby zapytać któregokolwiek z nich, to na pytanie 'Czy nie przeszkadza ci, że zamiast śmigać wygodnie autostradą musisz jechać 50 na godzinę objazdami przez jakieś okoliczne jednopasmowe drogi?" od żadnego z nich twierdzącej odpowiedzi nie usłyszymy.
Napisany przez Ziouo, 17.06.2013 00:35
Najnowsze komentarze