Marzenia? Inny przewoźnik jakoś potrafił i ludzi jeździło dużo! Jeszcze rok temu o tej porze, 7 połączeń do Katowic bezpośrednich! Obecnie też ludzie jeżdżą, ale to już nie te potoki co rok temu. Ludzie nienawidzą jak kolej się spóźnia, w Wodzisławiu zdarza się to notorycznie. A teraz co nam fundują KŚ? 4 pociągi na krzyż, 0 do Katowic, wszystko na przesiadkach. Całe województwo idzie do udupienia przez błędy osób musimy oczywiście cierpieć my - pasażerowie. KŚ to państwo w państwie, widzę, że nie liczą się z żadnym zdaniem, wycinają pociągi po obiegu, nie po frekwencji. Wystarczy spojrzeć na najbardziej obleganą linię Częstochowa - Gliwice, prawie połowa pociągów do wycięcia! Paranoja. Gdzie te czasy co było jedno PKP, teraz nasrali spółek, a w POlsce nie potrafi się dobrze takiego czegoś zorganizować, to mamy jak mamy, nikt się z nikim nie potrafi dogadać, wszystko się tnie. Paranoja.
Napisany przez Artur Klimek, 22.05.2013 11:49
Najnowsze komentarze